Generalnie rzecz biorąc jestem kawoszem. Krótko mówiąc, na pytanie kawa? Zawsze odpowiadam owszem! W każdej ilości i w każdej formie, nawet dożylnie. Jednak czasami herbaciana rozkosz przejmuje kubki i zaparzacze w kuchni! I tym razem było dokładnie tak samo!
Zima to pora roku, kiedy większą uwagę poświęcamy aromatom i smakom. Przyprawy, cynamon, suszone owoce i kwiaty smakują zupełnie inaczej, niż gdy za oknem mamy pełne słońce i jakieś trzydzieści stopni ciepła. Dlatego szczególnie o tej porze szukam oryginalnych smaków herbacianych. Trzeba przyznać, że dobrej jakości kawa i herbata trochę kosztuje. Nie każdy może delektować się takimi dobrociami codziennie, ja też nie. Jednak grudzień to miesiąc, gdy nie oszczędzam na takich przyjemnościach!
Trafiłam ostatnio do sklepu Piotr i Paweł, choć muszę przyznać, że nie zaglądam tam często. Zazwyczaj lokale tej sieci są w takich miejscach, których nie odwiedzam, bo mi nie po drodze. W ostatni weekend miałam cudowną okazję jednak go odwiedzić, bo spotkanie ze znajomą zobowiązuje! I całe szczęście, że tam poszłam, bo odkryłam małe źródełko i herbaciana rozkosz będzie mi towarzyszyć o wiele częściej!
A dlaczego właśnie herbaciana rozkosz?
Bo niemal tak samo jak kawę, lubię truskawki! I przez przypadek trafiła mi w ręce sypana herbata o smaku truskawek ze śmietaną. A od truskawek lepsze są tylko te owoce właśnie w śmietanie! Oko przykuło eleganckie opakowanie herbat firmy Cafe Mon Amour. A co w tej herbacie można znaleźć? Czarną herbatę cejlońską, szafranowe kwiaty krokosza, truskawki i naturalne olejki. Muszę przyznać….rozkosz!
Nawet więcej, cała półka rozkoszy! I jak tu wybrać jedną? Nie da się! Jeszcze tam wrócę!
Dlatego do domu ze mną poszła również herbata owocowa dzika wiśnia. Tutaj króluje hibiskus, kawałki wiśni, czarny bez, liście pokrzywy, czerwona porzeczka, malina i naturalne aromaty! Samo pozostawienie torebki z herbatą w kuchni sprawiło, że cała pachniała owocami i latem!
Podsumowanie
Serdecznie polecam jeśli lubisz aromatyzowane herbaty a nie chcesz wydawać na nie miliona monet. Herbaty te nie tylko pachną owocami, ale także nimi smakują co nie jest wcale takie oczywiste! Wieczór z kubkiem herbaty, dobrą książką i kawałkiem sernika, czegóż chcieć więcej!
Ocena
Herbata truskawkowa 5/5
Herbata wiśniowa 4/5 (aromat po zalaniu szybko ulatuje)